|
22 i 23 kwietnia 2008 roku gimnazjaliści Zespołu Szkolno- Gimnazjalnego w Niechcicach prawie w komplecie już o 8.00 stawili się w szkole. Piękne, galowe stroje nie pomagały, by opanować zdenerwowanie. Bali się zarówno egzaminu w części humanistycznej jak i matematyczno- przyrodniczej, bowiem wynik egzaminu gimnazjalnego jest brany pod uwagę przez szkoły ponadgimnazjalne przy przyjmowaniu uczniów do szkół. Na egzaminie sprawdzane jest opanowanie wiadomości i umiejętności określonych w standardach wymagań egzaminacyjnych. Pierwszego dnia obejmował wiadomości i umiejętności z zakresu przedmiotów humanistycznych: języka polskiego, historii, wiedzy o społeczeństwie, plastyki, muzyki oraz uwzględniał ścieżki edukacyjne: filozoficzną, regionalną - dziedzictwo kulturowe w regionie, czytelniczą i medialną, europejską, kulturę polską na tle tradycji śródziemnomorskiej. W tym roku egzamin w części humanistycznej skupiał się wokół tematu o dorastaniu. Kilka pytań dotyczyło wiedzy o sztuce, np. uczniowie mieli wyjaśnić, posługując się przynajmniej jednym terminem z wiedzy o sztuce, w jaki sposób malarz uzyskał wrażenie głębi na obrazie. Zaskoczeniem dla młodzieży było wypracowanie, gdzie musieli napisać charakterystykę wybranego bohatera Syzyfowych prac Stefana Żeromskiego albo Kamieni na szaniec Aleksandra Kamińskiego. Drugiego dnia egzamin obejmował wiadomości i umiejętności z zakresu przedmiotów matematyczno-przyrodniczych: matematyki, biologii, geografii, chemii, fizyki i astronomii oraz uwzględniał ścieżki edukacyjne: filozoficzną, prozdrowotną, ekologiczną, czytelniczą i medialną, regionalną - dziedzictwo kulturowe w regionie, europejską, obronę cywilną. Sprawdzian z matematyki był dla nastolatków o wiele bardziej stresujący niż test humanistyczny. Test z wiedzy matematyczno-przyrodniczej zawierał 33 zadania z matematyki, biologii, chemii, fizyki i geografii. Wśród zadań były zarówno zamknięte i otwarte. Uczniowie twierdzili, że było sporo zadań z chemii i egzamin z matematyki był trudniejszy niż z 22 i 23 kwietnia 2008 roku gimnazjaliści Zespołu Szkolno- Gimnazjalnego w Niechcicach prawie w komplecie już o 8.00 stawili się w szkole. Piękne, galowe stroje nie pomagały, by opanować zdenerwowanie. Bali się zarówno egzaminu w części humanistycznej jak i matematyczno- przyrodniczej, bowiem wynik egzaminu gimnazjalnego jest brany pod uwagę przez szkoły ponadgimnazjalne przy przyjmowaniu uczniów do szkół. Na egzaminie sprawdzane jest opanowanie wiadomości i umiejętności określonych w standardach wymagań egzaminacyjnych. Pierwszego dnia obejmował wiadomości i umiejętności z zakresu przedmiotów humanistycznych: języka polskiego, historii, wiedzy o społeczeństwie, plastyki, muzyki oraz uwzględniał ścieżki edukacyjne: filozoficzną, regionalną - dziedzictwo kulturowe w regionie, czytelniczą i medialną, europejską, kulturę polską na tle tradycji śródziemnomorskiej. W tym roku egzamin w części humanistycznej skupiał się wokół tematu o dorastaniu. Kilka pytań dotyczyło wiedzy o sztuce, np. uczniowie mieli wyjaśnić, posługując się przynajmniej jednym terminem z wiedzy o sztuce, w jaki sposób malarz uzyskał wrażenie głębi na obrazie. Zaskoczeniem dla młodzieży było wypracowanie, gdzie musieli napisać charakterystykę wybranego bohatera Syzyfowych prac Stefana Żeromskiego albo Kamieni na szaniec Aleksandra Kamińskiego. Drugiego dnia egzamin obejmował wiadomości i umiejętności z zakresu przedmiotów matematyczno-przyrodniczych: matematyki, biologii, geografii, chemii, fizyki i astronomii oraz uwzględniał ścieżki edukacyjne: filozoficzną, prozdrowotną, ekologiczną, czytelniczą i medialną, regionalną - dziedzictwo kulturowe w regionie, europejską, obronę cywilną. Sprawdzian z matematyki był dla nastolatków o wiele bardziej stresujący niż test humanistyczny. Test z wiedzy matematyczno-przyrodniczej zawierał 33 zadania z matematyki, biologii, chemii, fizyki i geografii. Wśród zadań były zarówno zamknięte i otwarte. Uczniowie twierdzili, że było sporo zadań z chemii i egzamin z matematyki był trudniejszy niż z 22 i 23 kwietnia 2008 roku gimnazjaliści Zespołu Szkolno- Gimnazjalnego w Niechcicach prawie w komplecie już o 8.00 stawili się w szkole. Piękne, galowe stroje nie pomagały, by opanować zdenerwowanie. Bali się zarówno egzaminu w części humanistycznej jak i matematyczno- przyrodniczej, bowiem wynik egzaminu gimnazjalnego jest brany pod uwagę przez szkoły ponadgimnazjalne przy przyjmowaniu uczniów do szkół. Na egzaminie sprawdzane jest opanowanie wiadomości i umiejętności określonych w standardach wymagań egzaminacyjnych. Pierwszego dnia obejmował wiadomości i umiejętności z zakresu przedmiotów humanistycznych: języka polskiego, historii, wiedzy o społeczeństwie, plastyki, muzyki oraz uwzględniał ścieżki edukacyjne: filozoficzną, regionalną - dziedzictwo kulturowe w regionie, czytelniczą i medialną, europejską, kulturę polską na tle tradycji śródziemnomorskiej. W tym roku egzamin w części humanistycznej skupiał się wokół tematu o dorastaniu. Kilka pytań dotyczyło wiedzy o sztuce, np. uczniowie mieli wyjaśnić, posługując się przynajmniej jednym terminem z wiedzy o sztuce, w jaki sposób malarz uzyskał wrażenie głębi na obrazie. Zaskoczeniem dla młodzieży było wypracowanie, gdzie musieli napisać charakterystykę wybranego bohatera Syzyfowych prac Stefana Żeromskiego albo Kamieni na szaniec Aleksandra Kamińskiego. Drugiego dnia egzamin obejmował wiadomości i umiejętności z zakresu przedmiotów matematyczno-przyrodniczych: matematyki, biologii, geografii, chemii, fizyki i astronomii oraz uwzględniał ścieżki edukacyjne: filozoficzną, prozdrowotną, ekologiczną, czytelniczą i medialną, regionalną - dziedzictwo kulturowe w regionie, europejską, obronę cywilną. Sprawdzian z matematyki był dla nastolatków o wiele bardziej stresujący niż test humanistyczny. Test z wiedzy matematyczno-przyrodniczej zawierał 33 zadania z matematyki, biologii, chemii, fizyki i geografii. Wśród zadań były zarówno zamknięte i otwarte. Uczniowie twierdzili, że było sporo zadań z chemii i egzamin z matematyki był trudniejszy niż z
|